wtorek, 29 stycznia 2019

Jak z Zośką korale robiłyśmy

miejsce pracy dziecka
-Aniu, mam do ciebie gorącą prośbę.- w telefonie usłyszałam głos sąsiadki spod lasu.- Czy mogłabyś zaopiekować się Zośką na jakieś dwie godziny, muszę wyjechać, a nie mogę jej zabrać ze sobą.
-Pewnie, że mogę!
I tak zostałam opiekunką rezolutnej dziewczynki w wieku 2 i 1/2 roku. Z Zośką spędzamy sporo czasu, piekła już z nami pierniki, czytała książki, karmiła kozy. Jednak nigdy nie zostawała pod naszą opieką na tak długo. Należało zapewnić jej ciekawe zajęcia na ten czas.
chwyt pęsetkowy
Postawiłam na zabawy kreatywne, wiedząc, że zazwyczaj dzieci są zainteresowane takimi działaniami. Z mojej praktyki nauczyciela plastyki i wychowawcy na świetlicy wiem, że nawet kilkulatki potrafią przez dłuższy czas skupić się na zajęciu, które wymaga od nich pomysłowości lub zaangażowania.

Koraliki i biżuteria handmade sposób na spędzenie czasu z dzieckiem

Postawiłam na koraliki. Dlaczego? Otóż dzieci w tym wieku mają już dosyć dobrze wyćwiczony chwyt pęsetkowy i z dużym zaangażowaniem oraz precyzją łapią małe przedmioty. Nawlekanie korali nie tylko doskonali ten rodzaj chwytu, który później przydaje się przy nauce pisania, ale także ćwiczy koordynację wzrokowo-ruchową i motorykę małą.
dziecięca praca
Przygotowałam różne rodzaje koralików z dużymi otworkami (mam ich sporo dzięki wieloletnim zakupom w sklepie koraliki.pl) , grubą linkę i cieńszą gumkę, gdyby Zosia miała ochotę robić bransoletkę. Dziewczynka zdecydowała się na przygotowanie korali. Z zapałem wzięła się do pracy, bez problemu nawlekając kolejne kolorowe paciorki. Przy okazji powtarzałyśmy kolory poszczególnych koralików, nazywałyśmy kształty i prowadziły rozmowę towarzyską, bo trzeba przyznać, że Zośka to niezwykle mądre i ciekawe świata dziecko. Zabawa zajęła nam prawie godzinę. Potem gotowe korale zostały przymierzone i spakowane do ozdobnej torebeczki na biżuterię.
Pozostając w tematyce paciorków, przejrzałyśmy ilustracje w książce o ozdabianiu tkanin koralami i cekinami. Umówiłyśmy się, że następnym razem będziemy wyszywać owieczkę.
dziecięce koraliki
Muszę tylko przygotować drobne koraliki w odpowiednich kolorach, cienką igłę i nici oraz odpowiedni kawałek płótna.

Tworzenie biżuterii z dzieckiem to nie tylko zabawa

Powiedzmy sobie szczerze, zabawy z dziećmi z wykorzystaniem półfabrykatów biżuteryjnych są świetnym sposobem na wspólną zabawę. Ćwiczą koncentrację, uczą kreatywności i pobudzają wyobraźnię. Prace wykonane samodzielnie przez dzieci mogą też być doskonałym prezentem dla najbliższych. Moje dzieci obdarowywały mnie często takimi skarbami jak kolczyki, wisiorki i haftowane koralikami serwetki. Komplet składający się z naszyjnika i kolczyków z turkusami i bursztynem wykonany przez Chudą noszę do dziś. Podobnie jak piękną ręcznie malowaną bransoletkę – dzieło Gui.

Jeśli szukasz inspiracji w tworzeniu biżuterii odwiedź blogahandmade lub https://kurs-bizuterii.pl/





41 komentarzy:

  1. Świetna zabawa i jakie arcydzieła. Mnie tak babcia do szycia zachęcała. Wybitna krawcowa, więc akurat w tej dziedzinie ona czuła się dobrze. I musze powiedzieć, ze zawsze bardzo lubiłam spędzać czas u babci. Podsuwając jej odpowiednie ścinki, kolory, kształty...Zabawa była przednia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też babcia uczyła szycia, cerowania, wyszywania.

      Usuń
  2. Najłatwiej dać dziecku smartfona, czy włączyć telewizor, a taki hand-made i to na wsi w dzisiejszych czasach wygląda jak zabawa sprzed wieków - a rozwija najbardziej ;) Gorąco popieram! Jak tam, Aniu, z drogą u Was? Da radę wjechać na parking przy Leśnym Kurorcie, czy lepiej zostawić auto gdzieś pod kościołem na dole? I jak droga prowadząca od parkingu obok Blizbora na górę? Śniegu po kostki, czy nawet na drodze są zaspy po kolana i pas? Planuję się wybrać na spacer w tym tygodniu i nie wiem, co tam ubrać :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Leśnego Kurortu odśnieżane codziennie, O poranku bywa też czasem odśnieżone do sąsiadów u góry. Potem zaspy, czasem bardzo głębokie. Noe wiem jak górny asfalt, bo mnie tam ostatnio nie było(jutro się wybieram)

      Usuń
  3. Szkoda ze moja córka jest już duża i nie chce już robić takie cudeńka. Prześliczne. Bardzo fajna zabawę dla dzieci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale na to nikt nie jest za duży! Z dorosłą córką robimy kolczyki, bransoletki i wisiory.

      Usuń
  4. Ile pięknych, kolorowych koralików macie! :) Tworzenie własnej biżuterii, to świetna zabawa, nie tylko dla dzieci ;) W minione wakacje, miałam okazję pomagać w takim procesie tworzenia i bardzo miło spędziłam czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O... świetnie! My kiedyś robiłyśmy to zarobkowo- w prowadzeniu warsztatów mamy spora wprawę.

      Usuń
  5. takie koraliki to świetny pomysł na zabawę z dzieckiem ale też na odstresowanie, można cuda wyczarować i unikalną biżuterię zrobić

    OdpowiedzUsuń
  6. gdy chodziłam do podstawówki też robiłam korale, kiedyś były modne maleńkie koraliki nawlekane na żyłkę, a wcześniej sezonowo oczywiście z jarzębiny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie bransoletki robiłam z dziećmi na warsztatach w szkole.

      Usuń
  7. Takie koraliki to świetna sprawa i miło spędzony czas z dziećmi. Ja właśnie chcę sprawić dzieciom jakiś zestaw do tworzenia bransoletek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra decyzja Nic tak nie doskonali sprawności manualnej jak ręczne robótki.

      Usuń
  8. sama w dzieciństwie robiłam biżuterię, ale ten czas zleciał :D
    teraz to ze swoją córką się tak bawię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja kiedyś bawiłam się w takie cudeńka, lubiłam to robić, pomagało mi również jak byłam zdenerwowana ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ręczne robórki bardzo uspakajają i ucza cierpliwości.

      Usuń
  10. A ja się zastnawiam co z dzieckiem w ferie robić. Malowanki, kolorowanki, maski przebierańce mamy już za sobą. Jutro robimy korale, najpierw kupimy koraliki

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiekny sznur korali, jako dziewczynka to bylo moje ulubione zajecie, tworzyc takie koralowe sznury :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też takie robiłyśy jako dzieci, ale nam zostało do teraz ;)

      Usuń
  12. Świetny pomysł, Aniu. Taki… prawdziwie w Twoim stylu.
    Oglądałem koraliki i wiesz co? Podobały mi się. W Ustroniu czasami zatrzymywałem się przy stoisku z koralikami zrobionymi z kamieni ozdobnych i z upodobaniem przyglądałem się myśląc, że dziewczynom to fajnie, bo mogą robić i nosić takie ozdoby. Gdybym ja je założył, koledzy w pracy nie daliby mi żyć.
    I takie jest to równouprawnienie. :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam... teraz wielu mężczyzn i chłopców nosi takie błyskotki.

      Usuń
    2. Ale nie pracują w lunaparku, Aniu. Myślę, że jeden ładny kamień mógłbym nosić, czemu nie...

      Usuń
  13. świetny pomysł. Ja sama próbuję właśnie coś stworzyć :) A taka zabawa z dzieckiem jest bardzo kreatywna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przypomniało mi się dzieciństwo. Świetna zabawa i wspólne spędzanie czasu - bezcenne.

    OdpowiedzUsuń
  15. dzieci uwielbiają tak spędzać czas z dorosłymi, myślę że to najbardziej zapada w pamięci maluszkom :) super kreatywnie spędzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Dzieci lubią, gdy poświęca się im czas i uwagę.

      Usuń
  16. Jak moja córka będzie większa to z pewnością będę z nią robić biżuterię - marzę o tym od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe zajecie i pobudza wyobraznie i kreatywnosc :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniała zabawa z takim robieniem biżuterii :) Nie tylko kreatywność się ćwiczy, ale też rękę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z wagi takich zabaw.

      Usuń
  19. Taka biżuteria jest bardzo wyjątkowa,jedyna w swoim rodzaju. Ja często zakładam takie klejnoty rodowe i cieszę się z nich niczym dziecko 😄

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetna zabawa, też się tak bawię z córką. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna zabawa ;) taką biżuterią handel masę bawiłyśmy się z moją chrzesnicą, co prawda trochę starsza, ale zaangażowanie było równie duże ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. To musiałabyc świetna zabawa 😁 moja córka jak miała tyle lat to jeszcze nie bardzo mówiła, więc ciężko mi ogarnąć rozmowy z takim dzieckiem, ale koraliki wyszły wam piękne :)

    OdpowiedzUsuń