poniedziałek, 11 marca 2019

Co chrupiemy na Raw Air?

Sezon skoków narciarskich powoli dobiega końca. Przez ostatnie miesiące regularnie kibicowaliśmy skoczkom, którzy dostarczali nam niezwykłych emocji. A jak wiadomo do kibicowania potrzebne są odpowiednie przekąski. Zazwyczaj są to chipsy warzywne, orzechy lub ciastka.
Na niezwykle trudny dla skoczków Raw Air w Norwegii przygotowałam całkiem nowe danie w dwóch wersjach smakowych.


Ciecierzyca w karmelu z cynamonem

składniki:
1 szklanka ciecierzycy
3 szklanki wody
5 łyżek cukru
1 łyżeczka cynamonu

Wykonanie krok po kroku:

Ciecierzycę płuczemy i zalewamy 2 szklankami wody. Pozostawiamy do namoczenia (ok. 12 godzin). Do garnka dolewamy wody i gotujemy  pół godziny. Odcedzamy i pozostawiamy na kilka minut do obsuszenia. Rozgrzewamy patelnię i wsypujemy ciecierzycę. Chwilę prażymy, następnie dodajemy cukier, Ciągle mieszając doprowadzamy do karmelizacji , uważamy, by nie spalić cukru. Ciecierzycę wysypujemy na miskę i posypujemy cynamonem.

Ciecierzyca i orzechy na ostro

składniki:
1 szklanka ciecierzycy
3 szklanki wody
łyżeczka soli
1 łyżka oleju
pieprz
ulubiona mieszanka ziół

Wykonanie krok po kroku:

Ciecierzycę płuczemy i zalewamy 2 szklankami wody. Pozostawiamy do namoczenia (ok. 12 godzin). Do garnka dolewamy wody i gotujemy  pół godziny. Odcedzamy i pozostawiamy na kilka minut do obsuszenia. Na patelni rozgrzewamy olej i wsypujemy ciecierzycę oraz kilka orzechów włoskich. Prażymy kilka minut. Na zakończenie dodajemy przyprawy. Do przekąski oczywiście konieczny jest smaczny napój, najlepiej z witaminami. U nas sok Hortex, który przywiozły dzieci.
I mając takie chrupałki możemy spokojnie (lub nie, zwłaszcza gdy wiatr rozdaje karty) obejrzeć ulubioną dyscyplinę sportu.
Przepisy biorą udział w konkursie organizowanym przez Durszlak.pl


Wiosenny konkurs od Matki Natury

19 komentarzy:

  1. nie jadam takich rzeczy, a skoków też nie oglądam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoki to jedna z niewielu rzeczy, którą oglądam razem z mężem.

      Usuń
  2. CHipsy warzywne lubię :D choć nie ukrywam,że czasem lubię sięgnąć po niezdrową wersję ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas nie korzysta się z kupnych chipsów i przekąsek (tylko dla precelków robię wyjątek)

      Usuń
  3. Sporo roboty i do tego cukier. Na pewno się nie skuszę. Konkursy to nie dla mnie, zwłaszcza że Termomix od lat zbiera kurz w szafce. Nie ma jak wyciskany w domu sok bez dodatków - zamiast z kartonu. Nawet w drinku czuć różnicę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i sporo, ale ciecierzyca, co zalegała w szafce, bo Śłubny w innej wersji nie tknie, została zjedzona ze smakiem!

      Usuń
  4. Pyszna przekąska i w dodatku zdrowa! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciecierzycę uwielbiam, ale w takich wersjach nigdy nie próbowałam. Ciekawy pomysł. Być może się skuszę .😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz ciecierzycę, to ta wersja też Ci zasmakuje.

      Usuń
  6. Dobre na pewno, ale te nieszczęsne kalorie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Za ciecierzycą samą w sobie jakoś nie przepadam - ale może w takiej wersji by mi posmakowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO właśnie, dzięki tej werski, Śłubny zjadł ze smakiem, inaczej nie tknie!

      Usuń
  8. Wooow muszę kiedyś taka ciecierzycę zrobić, wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba jeszcze w życiu nie jadłam ciecierzycy :-p

    OdpowiedzUsuń
  10. Robiłam chrupki z cieciorki ale póki co tylko na słono. Te tez mogą być extra!

    OdpowiedzUsuń