tag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post4515456436229507968..comments2024-03-28T16:40:55.448+01:00Comments on Kobiece rozmówki przy herbacie- podróże, książki, kuchnia, życie na wsi: Rzepakowa wycieczkaChudahttp://www.blogger.com/profile/10181907223458923470noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-69005319426753764642017-05-17T21:21:57.770+02:002017-05-17T21:21:57.770+02:00Mario, dziękuję :) Jeśli chodzi o odległości, to z...Mario, dziękuję :) Jeśli chodzi o odległości, to z czasem wszędzie robi mi sięc oraz bliżej ;) <br />Nianiu, ja tez lubię i często go używam w kuchni. <br />Kamilu, dziękuję :)<br />Trys Tek, no właśnie. Czasem lubie pojechac w niedużej grupie, ale prawdziwa jazda zaczyna się, gdy jedziemy samotnie. <br />Janku, dziękuję :)<br />Andrzeju, tak, mając wybór, wybieram dobre towarzystwo, czyli własne. Lubię swoja wielogodzinna rowerową samotność. Widoki najlepiej ogladać bez ograniczenia szybami, bo wtedy nie tylko się widzi, ale także wdycha zapachy, słyszy ptasie trele. Szkoda, że brakuje Ci na to czasu. <br />Krzysiu, znam takich, którzy twierdzą, ze nie wytrzymaliby ze sobą tyle godzin i doprowadziliby się do nerwicy! Lemondki to podpórki dla rąk. Dzięki nim można zmienić pozycję w czasie jazdy, dać odpocząc kręgosłupowi, przenosząc część cieżaru ciała na przedramiona. Bardzo wygodny gażet. <br /><br />Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-55468255683435580492017-05-16T19:18:19.728+02:002017-05-16T19:18:19.728+02:00Wyobraź sobie, Aniu, że są ludzie nudzący się w sw...Wyobraź sobie, Aniu, że są ludzie nudzący się w swoim towarzystwie!<br />Co podpierają lemondki?<br />Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-13512312029450401072017-05-16T06:26:23.371+02:002017-05-16T06:26:23.371+02:00Co by nie mówić czasami trzeba spędzić trochę czas...Co by nie mówić czasami trzeba spędzić trochę czasu w dobrym towarzystwie, dlatego całkowicie rozumiem Twój wybór Anno. Widoki ładne niestety widuje je najczęściej przez szybę samochodu.Andrzejnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-64261153818007565152017-05-15T04:40:50.245+02:002017-05-15T04:40:50.245+02:00Ładnie Ci w żółtym, a jeszcze ładniej w zielonym.
...Ładnie Ci w żółtym, a jeszcze ładniej w zielonym.<br />A olej, to tylko rzepakowy i do tego z pierwszego tłoczenia!Jan Łęckihttps://www.blogger.com/profile/03146673618870357117noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-75748968432085483772017-05-14T23:16:46.024+02:002017-05-14T23:16:46.024+02:00Nie ukrywam, że bardzo lubię wypady z moja krakows...Nie ukrywam, że bardzo lubię wypady z moja krakowską ekipą rowerową ale jazda w samotności to jednak to co tygryski lubią najbardziej ;) Smutny jest widok zniszczonego, zaniedbanego cmentarza... A pola rzepaku wyglądają cudnie :) Pozdrawiam :D Krys Tekhttps://www.blogger.com/profile/06766745556748613596noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-55368154352653456022017-05-14T21:00:27.532+02:002017-05-14T21:00:27.532+02:00Lubię olej rzepakowy! Ot co... Ale roweru nie lubi...Lubię olej rzepakowy! Ot co... Ale roweru nie lubię... Taka gapa ze mnie! Podziwiam!Niania w Paryzuhttps://www.blogger.com/profile/13462958764000197470noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-48912868588560932672017-05-14T20:35:31.882+02:002017-05-14T20:35:31.882+02:00Ładnie Ci w żółtym:-)
150 km, nie sposób wyobrazić...Ładnie Ci w żółtym:-)<br />150 km, nie sposób wyobrazić takiej odległości na rowerze; od razu przyrównuje, że dojechałabym do rodzinnego domu, wróciłabym i jeszcze raz pojechała:-) Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.com