tag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post7061157172232349960..comments2024-03-28T16:40:55.448+01:00Comments on Kobiece rozmówki przy herbacie- podróże, książki, kuchnia, życie na wsi: Ukraińskie klimaty w "Ukraińskiej Chacie"Chudahttp://www.blogger.com/profile/10181907223458923470noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-18900012968667591352015-11-13T20:01:00.953+01:002015-11-13T20:01:00.953+01:00Czekam z niecierpliwością na nowe wspomnienia i zd...Czekam z niecierpliwością na nowe wspomnienia i zdjęcia!Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-87066164385332962502015-11-13T19:07:28.694+01:002015-11-13T19:07:28.694+01:00O, tak! Chaos, w którym i ja nierzadko się gubię. ...O, tak! Chaos, w którym i ja nierzadko się gubię. <br />Trafne spostrzeżenie: brak surówek. W służbowej kuchni jest ich bardzo mało, ale często dostaję porcję tych, którzy wcale nie jedzą zielonego.<br />Aniu, właśnie usiadłem z laptokiem na podołku, będę pisać o ostatnim wyjeździe w Kaczawskie. Najlepsze moje godziny...Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-37682907318575113192015-11-12T10:30:23.270+01:002015-11-12T10:30:23.270+01:00Zauważyłam, że ta kuchnia bazuje na ziemniakach i ...Zauważyłam, że ta kuchnia bazuje na ziemniakach i mięsie- surówek brak ;) Użycie przyimków to w naszej gramatyce swoisty chaos. Często to właśnie historia determinuje korzystanie z konkretnych form gramatycznych.Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-1462264466406758122015-11-10T20:10:37.555+01:002015-11-10T20:10:37.555+01:00Aniu, wasze menu poznałem się z zaciekawieniem, bo...Aniu, wasze menu poznałem się z zaciekawieniem, bo od kilku lat w sezonie karuzelowym żywi mnie ukraińska kucharka, która czasami podaje dania ukraińskie. Proste to dania, gotowane z tego, co się ma, z przewagą ziemniaków. Ich barszcz czerwony; jeśli jest prawdziwie ukraiński, jest naprawdę dobry. Na Ukrainie potrafią zrobić wiele dań z ziemniaków (oni mówią "bulby"), na przykład coś, co przypomina kotlet mielony, albo spore pierogi (z jakiegoś innego ciasta, nie potrafię wyjaśnić, ale dobrego) z ziemniaczanym nadzieniem jako dodatek do zupy.<br />Niestety, lubią też zjeść tłusto, słono i dużo, za dużo. Duża część Ukraińców ma nadciśnienie i jest otyła, jedno i drugie lekceważą.<br />Przy okazji chciałem zwrócić uwagę, Aniu, na pewną lingwistyczną skamieniałość: otóż w naszym języku mówi się „na Ukrainie”, a nie „w Ukrainie”. Mówi się tak, jak o części kraju: „byłem dzisiaj na Mazurach”. Prawdopodobnie zostało nam to z czasów, gdy Ukraina była częścią Polski.<br />Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.com