tag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post3850293917248418038..comments2024-03-28T16:40:55.448+01:00Comments on Kobiece rozmówki przy herbacie- podróże, książki, kuchnia, życie na wsi: Niczym w Bollywood- Czasem słońce, czasem deszcz- czyli o X Pętli DrawskiejChudahttp://www.blogger.com/profile/10181907223458923470noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-32139919196788205692015-06-28T18:16:47.026+02:002015-06-28T18:16:47.026+02:00Organizatorzy rezerwują miejsca noclegowe i punkty...Organizatorzy rezerwują miejsca noclegowe i punkty żywieniowe. Można zatem zjeść, umyć się, przebrać i przespać.Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-15996508892997491202015-06-25T22:25:29.136+02:002015-06-25T22:25:29.136+02:00Z pędzelkiem, którym bawisz się, zamyślona?:)
Zauw...Z pędzelkiem, którym bawisz się, zamyślona?:)<br />Zauważyłem, ale dopiero zapewnieniem o zamieszczeniu tej fotografii dla mnie, zrobiłaś mi radosną niespodziankę, Anno. Poczułem się… tak fajnie, miło. Dziękuję Ci.<br />Dziękuję też za obietnicę zamieszczenia zdjęć z gór. Siódmego lipca przyjadę z karuzelami do Ustronia, ale zdjęciami morza raczej nie zrewanżuję się:(<br />Trzy doby. Ciekawe, ile z tego czasu przeznaczysz na sen. Ojej, to przecież orgowie muszą przygotować jakieś miejsca, nie wiem, może namioty rozstawione na trasie? A śpiwory?<br />Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-33291357894807963072015-06-25T10:17:33.613+02:002015-06-25T10:17:33.613+02:00Super spędzony czas. U nas lipy jeszcze nie kwitną...Super spędzony czas. U nas lipy jeszcze nie kwitną. consekhttp://ale-ze-co-consek.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-78481699324669648272015-06-24T20:40:14.433+02:002015-06-24T20:40:14.433+02:00Na przejechanie BB ma się. 74 godziny.
Bloki, to ...Na przejechanie BB ma się. 74 godziny. <br />Bloki, to specjalnie zbudowane pedały, do których wpina się buty, opanowanie wypinania tychże bez upadku wydaje mi się niemożliwe, więc nie próbuję. Wole moje sandałki. <br />Najnowsze sukienki nie są zielone i niedługo je pokażę ;)<br />Zdjęcia z Gór Izerskich specjalnie dla Ciebie zamieszczę, jak tylko w te góry zajadę. <br />P.S. Zauważyłeś zdjęcie z warkoczem? Jest specjalnie dla Ciebie.Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-60595281698016567092015-06-23T23:18:33.844+02:002015-06-23T23:18:33.844+02:001000 kilometrów! Przynajmniej dwie doby jazdy, pra...1000 kilometrów! Przynajmniej dwie doby jazdy, prawda? Jak temu podołać, na Boga?<br />Bloki? Zaraz, zaraz, coś mi świta: to takie kabłąki ze sprzączką trzymające przednią część butów na pedałach? Zawsze zastanawiałem się, co się dzieje w czasie straty równowagi, gdy trzeba szybko podeprzeć się. Kiedyś miałem rower z takimi noskami, nawet czasami je używałem, ale były luźne, nie ściskały butów.<br />Moich ostatnio kupionych, zabranych w objazd po Polsce, butów górskich (ósma para!, chociaż czy mogę się chwalić wobec ilości Twoich zielonych sukienek:)), jeszcze nie wyciągałem z szafy, ale zaglądam do nich coraz częściej. Chyba zbliża się pora ich zakładania wieczorami i siedzenia w nich w campingu. One są jakby miernikiem mojej tęsknoty.<br />Zamieścisz trochę zdjęć swoich okolic na pogórzu? Popatrzyłbym, oko nasycił.<br />Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-77959117765254037142015-06-23T21:13:17.727+02:002015-06-23T21:13:17.727+02:00Tak, Krzysztofie, Bałtyk -Bieszczady ze Świnoujści...Tak, Krzysztofie, Bałtyk -Bieszczady ze Świnoujścia. Co jakiś czas nachodzi mnie myśl, że BB należy zrobić, ale najpierw muszę odpowiednio dużo opowieści wysłuchać. Tęsknota za górami jest nam wspólna, czasem mam wrażenie, że rozdziera mi duszę. Na szczęście za dwa tygodnie pojadę- Ty, niestety, będziesz tęsknił dłużej. <br />Moje buty są specyficzne i wcale nie przypominają rowerowych- jeżdżę w trekingowych sandałach albo w równie trekkingowych traperkach. Nie miewam otarć nawet gdy jadę bez skarpet, co zdarza mi się często. Buty rowerowe do tzw. bloków są zupełnie inne, ale ja nie wyobrażam sobie w nich jeździć. Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-52903932080290064632015-06-23T21:05:29.099+02:002015-06-23T21:05:29.099+02:00Maraton Bałtyk – Bieszczady? Może na dokładkę ze Ś...Maraton Bałtyk – Bieszczady? Może na dokładkę ze Świnoujścia? Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że wkrótce przeczytam Twoją relację, Anno, z tego maratonu:)<br />Wspomniałaś o Gierczynie, a we mnie obudziła się nagła tęsknota za włóczęgą. Ostatnio coraz częściej zerkam na drugą stronę Bobru – znak, że trzeba mi poznać tamte okolice, wybierając się w izerskie pogórze którejś zimowej niedzieli. Wszak granica rzeki jest umowna (z lewej Izery, z prawej Kaczawy), a są tam górki do poznania.<br />Nie przydarzają Ci się obtarcia stóp od mokrych butów? Czy to prawda, że rowerowe buty mają całkowicie sztywną podeszwę? Anno, miej wyrozumiałość dla pytającego Krzysztofa, bo jest on całkiem zieloniutki.<br />Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.com