tag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post5629118656742151959..comments2024-03-17T13:21:16.883+01:00Comments on Kobiece rozmówki przy herbacie- podróże, książki, kuchnia, życie na wsi: Czy sprzyjała nam Wambierzycka Pani? - Klasyk Radkowski 2017Chudahttp://www.blogger.com/profile/10181907223458923470noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-72769271362248464812017-05-30T06:48:50.402+02:002017-05-30T06:48:50.402+02:00Dobrze że się pomyliłem. Nawet mnie to cieszy. Pók...Dobrze że się pomyliłem. Nawet mnie to cieszy. Póki co dużo pracuję i nie odczuwam braku dzieci. W końcu robię to głównie dla nich. Może z czasem się to zmieni.Andrzejnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-54748318056604830692017-05-29T18:10:50.486+02:002017-05-29T18:10:50.486+02:00Agato, cieszę się że tak to odczuwasz. Mnie meczy ...Agato, cieszę się że tak to odczuwasz. Mnie meczy Czesi zadaniowość- lubię mieć choć iluzoryczny cel, inny niż przejechać 100 km. Szukam pretekstów :)<br />Andrzeju, źle ująłeś temat: między samotnością a byciem ze sobą jest ogromna różnica. Samotność najczęściej jest konsekwencją czegoś i traktuje się ją pejoratywnie. Bycie ze sobą samym jest wyborem. Jeśli nie mam ochoty na wyjazd sama, to jadę z którąś z dziewczyn albo odpowiadam na zaproszenie znajomych. <br />Rozumiem, że obawiasz się syndromu opuszczonego gniazda? Dla nas wyjazd dzieci był nowym początkiem, zachłysnęliśmy się wolnością. Teraz mieszka z nami Chuda.Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-82937644945510312452017-05-29T07:24:21.312+02:002017-05-29T07:24:21.312+02:00Anno wiele pokonałaś wiele ograniczeń i trudności....Anno wiele pokonałaś wiele ograniczeń i trudności. Bycie we własnym towarzystwie nie jest chyba najtrudniejszą z umiejętności jakie posiadłaś. Mam tylko nadzieje że samotne spędzanie czasu nie jest konsekwencją faktu że nie wszystkiego udało Ci się do końca nauczyć tak jak postanowiłaś dawno temu. Teraz kiedy Twoje wspaniałe dzieci urosły może bardziej to czuć? Mnie ostatnia osiemnastka po wakacjach zniknie z domu. Zobaczymy jak będzie.Andrzejnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-42383539534271792942017-05-25T20:11:10.599+02:002017-05-25T20:11:10.599+02:00Tak sobie teraz pomyślałam,że w Twoich historiach ...Tak sobie teraz pomyślałam,że w Twoich historiach widzę świat, który chcę dostrzegać, ale pochłania mnie zadaniowość. Zapominam spojrzeć na kolory wiosny, na te drobne rzeczy dookoła, które dają piękno, bo pochłania mnie zakręt na drodze. Uważność, tego uczę od Ciebie. Jak pisałaś o Czesi,która ma przejechać 100 km i to jest priorytet dla niej. Ja mam podobnie:) Pozdrawiam serdecznie:)Agata Korczyńskahttps://www.blogger.com/profile/17782772221573698906noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-58079534612562897872017-05-25T19:36:04.603+02:002017-05-25T19:36:04.603+02:00Andrzeju, to pytanie pada pod moim adresem bardzo ...Andrzeju, to pytanie pada pod moim adresem bardzo często, w którymś poście pisałam, że aby przejechać wiele godzin samotnie, nie wystarczy być dobrze przygotowanym kondycyjnie, o wiele ważniejsze jest przygotowanie psychiczne, mentalne- umiejętność jazdy we własnym towarzystwie. Ja siebie po prostu lubię i mogę wiele godzin spędzić tylko ze sobą. Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-2158804649217936072017-05-25T19:31:49.173+02:002017-05-25T19:31:49.173+02:00Agato, pamiętam naszą rozmowę Na Miedziance, zrob...Agato, pamiętam naszą rozmowę Na Miedziance, zrobiło mi się wtedy bardzo miło :) Fajnie, że w naszych postach odnajdujesz takze i swoje emocje, w końcu o to chodzi w pisaniu bloga- by do kogos trafiał :) Po Choszcznie Twj ranking najlepszych maratonów może ulec zmianie, bo jesli jeszcze tam nigdy nie jechałaś, to zobaczysz, jak można karmić maratończyków i jaką zrobić imprezę nad jeziorem (jak zdażysz, my po "giga" nie zdążymy, ale pamiętamy z czasów, gdy jeździłyśmy krótkie dystanse) Nasz ranking wygląda różnie w różnych latach. Radków i Zieleniec są w czołówce, bo tam faktycznie dba się o zawodników. Karpacz lubię, bo lubię ( o czym już wiesz) Lubimy też Nietążkowo i Świnoujście, a żal nam maratonu w Kołobrzegu, którego już nie ma (tam to były imprezy!) <br />Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-58665050788043476982017-05-25T06:42:37.513+02:002017-05-25T06:42:37.513+02:00No to pojechałaś Anno. Super. Skąd w Tobie tyle si...No to pojechałaś Anno. Super. Skąd w Tobie tyle sił?Andrzejnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-56882424983902663782017-05-24T21:39:30.156+02:002017-05-24T21:39:30.156+02:00Dziękuję za pozdrowienia. Dodam jeszcze, że dzięki...Dziękuję za pozdrowienia. Dodam jeszcze, że dzięki Twojemu wpisowi z 2014 roku o Liczyrzepie, zdecydowałam się tam na start w 2015 i w ogóle w Supermaratonach. Chyba nawet wspomniałam Tobie Aniu po drodze, ale to był podjazd na Miedziankę i można było zapomnieć:)<br />Lubie czytać wasze wpisy, bo piszecie o rowerach i o górach (nie tylko!), a w tych historiach znajduję dużo siebie. <br />W moim osobistym rankingu zawodów jest Zieleniec, Radków i Liczyrzepa. Może to dzięki górom, może dzięki super organizacji, gdzie jest wszystko, czego mi trzeba: bardzo dobre oznakowanie trasy, jedzenie na punktach i na mecie, fajna atmosfera, szybkie i sprawne dekoracje i losowanie nagród;)<br />Ale przede mną Choszczno i może w rankingu będą zmiany:)<br /><br />Pozdrawiam Was serdecznie, robicie fajne rzeczy i za to Wam dziękuję:)Agatanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-6266908334080653882017-05-24T09:07:50.065+02:002017-05-24T09:07:50.065+02:00Aleksandro, dzięujemy!
Tak, Krzysiu, to już rok. ...Aleksandro, dzięujemy! <br />Tak, Krzysiu, to już rok. Czas bardzo szybko biegnie... Wiosna w Górach Stołowych, zwłaszcza ta tegoroczna, gdy wszystko kwitnie na raz, jest czymś niesamowitym. Feria barw i zapachów, festiwal odcieni zieleni i ... wysyp grzybów! Po prostu bajecznie! <br />Gdyby ktoś zobaczył, jak zaklinałyśmy w piątek pogodę, to nie uwierzyłby, że robią to dwie dorosłe, raczej inteligentne kobiety w pierwszej połowie XXI w. Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-70403458709166429182017-05-23T21:54:48.806+02:002017-05-23T21:54:48.806+02:00To już rok minął od poprzedniego maratonu w Radkow...To już rok minął od poprzedniego maratonu w Radkowie?? A kiedy?<br />Ponad rok temu szedłem częścią Twojej trasy, był zmierzch śnieżnego dnia, teraz musi być tam pięknie i tak bardzo odmiennie.<br />Toasty okazały się być skuteczne, skoro nie padało, a mówią, że alkohol szkodzi… :-)<br />Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1408322438249580562.post-38968837637864158212017-05-23T15:24:01.616+02:002017-05-23T15:24:01.616+02:00Gratulacje.Gratulacje.Aleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.com