środa, 22 stycznia 2020

"Ludzie i krowy" oraz inne nowości wydawnicze o zwierzętach


Odkąd mieszkam na wsi i opiekuję się całkiem pokaźnym stadkiem zwierzaków, częściej niż wcześniej sięgam po książki ze zwierzęcymi bohaterami. I przyznam, że czytanie ich przynosi mi niekłamaną przyjemność. Po jakie książki sięgnęłam ostatnio? Zapraszam na recenzje!









Ludzie i krowy


Zaczniemy od przedpremierowego tytułu, który wpadł w moje ręce dzięki współpracy z „Duże Ka”. Prosty a wymowny tytuł: "Ludzie i krowy" od razu wpadł mi w oko i pobudził wyobraźnię, a okładka urzekła. I powiem Wam, świetnie się bawiłam, czytając o przygodach Ignasia, który uczył krowy czytania i pisania, po tym, jak jego nauczycielka stwierdziła, że szybciej krowy nauczą się czytać niż siedmiolatek. Jeśli do tego dodamy kilku zakręconych naukowców zoologów, zachłannego producenta  oraz sporą wiejską społeczność, otrzymamy zabawną, ciepłą opowieść o miłości ludzi do zwierząt. Przewracając kolejne kartki książki, przekonywałam się, że nie tylko ja gadam ze swoimi kozami, prowadzę dialogi z kurami, kotami i psem. A już w krowach, będących pełnoprawnymi bohaterkami tej powieści, zakochałam się od pierwszej strony. Powieść "Ludzie i krowy" Andrzeja Piechockiego polecam wszystkim, którzy kochają wieś, mienią się miłośnikami zwierząt i lubią książki z pogranicza realizmu magicznego. 

Sekretny język kotów

Po ogromnym sukcesie "Sekretnego życia drzew" i kilku innych podobnych książek można mówić o wysypie publikacji ze słowem sekretny w tytule. Przyznaję, że dałam się na to złapać i gdy zobaczyłam „Sekretny język kotów” Susanne Schotz pomyślałam, że to będzie świetna lektura. Niestety, świetna nie była, najwyżej przeciętna.
Autorka, będąca z zawodu językoznawcą, zabrała się za kocie miauknięcia z punktu widzenia fonetyki. Z jednej strony obserwowała swoich pupili w różnych sytuacjach życiowych i o nich opowiada w książce, z drugiej, pokusiła się o zapis fonetyczny wszystkich dźwięków wydawanych przez jej koty.
Jako polonistka wykształcona na "Fonetyce dla nauczycieli" Rocławskiego mogłam porównać swoją wiedzę z tym, co zapisała w swoich obserwacjach autorka książki. I tyle. Przyznam ze smutkiem, że książka nie spełniła moich oczekiwań i niczego nowego nie wniosła do mojej wiedzy o kotach, bo codziennie obserwując swoje trzy kociaki, znam ich mowę ciała i potrafię rozpoznać każde miauknięcie.

Romanse do -50%!

Opowieści o zwierzętach, które zmieniły świat

 51 opowiadań o niezwykłych zwierzętach pojawiło się w mojej biblioteczce z myślą o małolatach, które przyjeżdżają do Domku pod Orzechem. Książka "Opowieści o zwierzętach, któe zmieniły świat"  Wydawnictwa Znak przeznaczona jest dla dzieci w wieku 9-12 lat, choć niektóre z opowiadań można przeczytać i młodszym pociechom. Krótkie teksty z barwnymi, ale prostymi ilustracjami spodobają się dzieciom, zwłaszcza, że mówią o zwierzęcych bohaterach, aktorach,  lub zwierzętach które w znaczący sposób przyczyniły się do rozwoju nauki. Na kartach książki pojawiają się tak znane czworonogi jak radziecka Łajka, Biełka i Striełka czy Hachiko. Mnie najbardziej zainteresowały jednak historie zwierząt laboratoryjnych, bo ukazuje, jak zmienia się nasz sposób patrzenia na zwierzęta w ostatnim czasie.
Jako polonista, zwróciłam uwagę na szatę edytorską książki. Otóż jest to chyba najprzyjaźniejsza dyslektykom książka jaką widziałam! Matowy papier, bezszeryfowa czcionka i proste ilustracje sprawiają, że dzieci z dysleksją mogą na niej ćwiczyć czytanie.




41 komentarzy:

  1. Opowieści o zwierzętach zawsze działają na ludzi bardzo uspakajająco...Jak widać z lektury, były też takie, które mają światową sławę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele jest znanych zwierząt. Mnie brakuje w tej książce słonicy Hansken.

      Usuń
  2. Sama lubię takie książki, ale żadnej z tych co pokazałaś nie znam. Muszę poszperać za nimi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza jest jeszcze przed premierą. Pozostałe można znaleźć.

      Usuń
  3. Zaciekawiła mnie pierwsza pozycja! Muszę kupić mojej córce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba jednak powoedzieć, że jest to zdecydowanie powieść dla dorosłych.

      Usuń
  4. Zebrałaś bardzo fajnie pozycje książkowe dla miłośników zwierząt

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie, są to do idealne książki dla ludzi, którzy bardzo kochają zwierzęta, którzy żyją po ty, by im pomagać, ale to zdecydowanie nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo niechętnie sięgam po powieści, o zwierzętach. Ja kocham zwierzęta, ale miałam kilka podejść do takich książek i nie wyszło mi to na dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam Opowieści o zwierzętach, świetna książka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że napisałaś o książce Język kotów, bo się zastanawiałam, czy warto czytać.. Magdam

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wpisu kojarzę tylko ostatnią publikację, ale jest naprawdę świetna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne pozycje książkowe dla miłośników zwierząt! Każdy znajdzie coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś ciekawego dla lubiących zwierzęta. Wpiszę sobie na listę, bo może i mnie zaciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawe książki warte przeczytania :-)
    Czytałam o tej kociej książce,
    chyba wszyscy kociarze oczekiwali czegoś innego :-)
    krystynabozenna

    OdpowiedzUsuń
  13. O zwierzętach przeczytałam może ze dwie książki i na razie mnie do nich nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Znasz kocią mowę?? Mamy kota w domu, ale on prawie nie miauczy. Co prawda zachowaniem potrafi powiedzieć całkiem sporo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, to nie tylko miauknięcia, prychanie i mruczenie, ale cała kocia postawa sugeruje, czego kot chce.

      Usuń
  15. Ja dzięki córce mam w domu na zmianę kota, psa, konia, albo niedźwiedzia polarnego ;) Jak podrośnie i znów stanie się człowiekiem, pewnie będzie uwielbiała takie książki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci mają nieograniczoną fantazję! Mój syn bywał dinozaurem.

      Usuń
  16. ... ale szkoda, że ta książka "Sekretny język kotów" okazała się niewypałem ... lubię koty i ciekawią mnie książki o nich, ale po tej recenzji nie sięgnę po tę pozycję ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie byłam tak zachwycona, jak sobie wyobrażałam.

      Usuń
  17. Niestety, ale tego typu książki mnie nie przyciągają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lubi coś innego. A jaka tematyka jest Ci bliska?

      Usuń
  18. Zaciekawiły mnie dwa tytuły. Ogólnie wiem komu je polecić. Wiem, że zrobi to bez zastanowienia.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny mruczek ze zdjęcia. faktycznie uroczo na wsi 😁

    OdpowiedzUsuń
  20. ,,Opowieści o zwierzętach" są naprawdę świetne.

    OdpowiedzUsuń
  21. U nas książki o zwierzętach są cały czas na topie, starsza w bibliotece wyszukuje książek o kotach, a młodsza dotycząca ciekawostek różnych gatunków

    OdpowiedzUsuń
  22. Jest coś w książkach o zwierzętach, że chętnie po nie sięgamy, dają nam jakby namiastkę obcowania z naturą, a i mnóstwo ciekawych informacji można zdobyć.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem posiadaczką kotów więc chętnie bym poczytała.

    OdpowiedzUsuń