Jestem Zieloną Wiedźmą. Wie to każdy, kto zna mnie choć trochę. Las i łąka to mój dom, a chwile spędzone na łonie natury uważam za najpiękniejsze. Gdy zobaczyłam książkę „Leśna terapia” pomyślałam, ze to o mnie i dla mnie. Nie pomyliłam się.
Moje wnuczki zachwycają się motylami, ale inne owady i małe stworzonka wolą omijać z daleka. Zrobiłam im więc niespodziankę!
![]() |
Fot. B.Krupa Kapuśniak |
Przed nami Dzień Kobiet, więc czas, gdy myślenie o kobiecych prezentach nabiera na sile.
Jasne, zawsze można kupić kwiatek i czekoladki, ale... można także pomyśleć o boxie prezentowym dla kogoś lub dla siebie.
Nie ukrywam, że na nową powieść Elżbiety Cherezińskiej czekałam od chwili, gdy autorka się nią pochwaliła na swoim facebookowym profilu . Lubię prozę tej pomorskiej pisarki, a bohaterka jej nowej powieści to jedna z ciekawszych postaci w historii Pomorza Zachodniego.
Gdy zatem otrzymałam przedpremierowy egzemplarz powieści i nie musiałam czekać do premiery, która przewidziana jest na 21 lutego 2023 , byłam przeszcześliwa. Książkę przeczytałam w dwa dni (choc powinnam chyba napisać w dwie noce)
No... znacie wymówkę: „Nie mogę, kot na mnie leży?”. Na mnie często leżą dwa koty i pies...
W myśl popularnego porzekadła nie ma złej pogody na rower, są tylko nieodpowiednio ubrani rowerzyści. Wprawdzie znalazłabym parę skrajnych zjawisk atmosferycznych, które jednak wykluczają jazdę rowerem, ale swego czasu do pracy dojeżdżałam niemal przy każdej możliwej aurze. Obecnie trochę się to zmieniło i na rower wychodzę tylko z własnej nieprzymuszonej woli. Oznacza to, że zimą większość czasu spędzam jednak w domu, a rower wprzęgam w trenażer. Niemniej - nawet mi, stworzeniu ciepłolubnemu, czasem kręcenie w domu brzydnie i nogi aż rwą się na dwór. Wówczas jednak niezbędna jest odpowiednia odzież rowerowa.
Czy jednak da się go tak przyrządzić bym zjadła ze smakiem?
Da się!
Gdy bierze się w ręce trzeci tom trylogii zwykle można spodziewać się domknięcia rozwijanej w dwóch poprzednich tomach fabuły. I po części tak właśnie rzecz ma się ze "Splotami przeznaczenia" Pawła Kopijera. To trzeci tom Trylogii Mitrys. Odnoszę jednak nieodparte wrażenie - że nie jest to ostatni tekst "Kronik Dwuświata", jak nazwał autor tę serię.
Ale dlaczego o tym piszę?
A to za sprawą pierwszej przeczytanej w tym roku książki: "Bielmo. Niezwykły przypadek Edgara Allana Poe".
Zapraszam na recenzję.