Lubicie horrory? Mnie zdarza się je czytać, oglądać niekoniecznie. Chociaż kilka dobrych, opartych o psychikę człowieka obejrzałam, w tym cudowną wizualnie "Osadę". A wspominam ją nie bez przyczyny.
Otwierasz oczy, gdy jest jeszcze ciemno. Niebo powoli się przebarwia, ale tak naprawdę do końca nie wiesz, czy czeka Cię spektakularna feeria barw o wschodzie słońca, czy ledwo różowiejący paseczek albo mleczna mgła.
Jedyne, co jest pewne, to kawa.