Próbowaliście kiedyś powiększyć obraz, dotykając lustro dwoma palcami i rozszerzając je? Nie? Ja próbowałam . Wzrok już nie ten, a w okularach trudno przyglądać się skórze wokół oczu.
A ja chciałam koniecznie sprawdzić, jak się mają moje zmarszczki mimiczne. Bo przecież to wcale nie jest tak, że skoro ma się baby face, to zmarszczki nie powstają.
Powstają, a jakże! I ani dobre geny, ani życie bez trosk i zmartwień, ani poranne mycie krystalicznie czystą źródlaną zimną wodą nie sprawią, że mając 52 lata będę wyglądać jak nastolatka. Ale zawsze można trochę urodzie pomóc.