Wyobraźcie sobie śródleśną polanę wczesną jesienią. Chodzi się po wilgotnym mchu i zbiera śliczne małe podgrzybki i kształtne prawdziwki. Mam na zboczach Dłużca kilka ulubionych miejsc, gdzie zawsze, nawet w czasie suszy, znajdę pożądane grzybki. Te polanki zainspirowały mnie do zaadoptowania do swoich potrzeb przepisu na bardzo atrakcyjną wizualnie i smakowo sałatkę warzywną.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krwawnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krwawnik. Pokaż wszystkie posty
piątek, 3 maja 2019
piątek, 26 kwietnia 2019
Jemy chwasty 2019- moja akcja kulinarna na "Durszlaku"
Wiosna to cudowny czas na zbieranie ziół i przygotowywanie z nich aromatycznych potraw. Przy czym doskonale wiecie, że w mojej kuchni zioła to nie tylko bazylia, cząber czy tymianek, ale przede wszystkim dziesiątki roślin dziko rosnących, których walory smakowe niejednokrotnie przewyższają uprawiane w ogródku lub z supermarketu.
czwartek, 28 marca 2019
5 najwcześniejszych nowalijek nieuprawnych
Wiosna,
wiosna... dzień wstał mglisty i mokry, a ja miałam w planie zrobić
zdjęcia wiosennych chwastów, do nowej blogowej notki. Trudno. Pada,
nie pada, zdjęcia będą. I tak w kaloszach połaziłam po
pobliskich nieużytkach, żeby Święto Chwastów uczcić.
Subskrybuj:
Posty (Atom)