wtorek, 2 lutego 2016

Rozstrzygnięcie konkursu

18 stycznia ogłosiłyśmy popularną zabawę w łapanie licznika. Zgodnie z naszymi wyliczeniami wystarczyły 2 tygodnie, by oglądalność bloga przekroczyła magiczną liczbę 200 000 odsłon.
Zabawa cieszyła się większym zainteresowaniem nim początkowo przypuszczałyśmy- dzisiaj w okolicach godz. 13.00 zanotowałyśmy ponad 130 odsłon, czyli miałyśmy do czynienia z prawdziwym łapaniem licznika :)


Efekt: nie jeden, a dwa zrzuty ekranu z oczekiwana liczba pojawiły się na naszej facebookowej poczcie :) Z tego też powodu nagrodzimy zarówno Grzegorza jak i Klaudię. Zgodnie z naszymi zainteresowaniami będzie zarówno coś z rękodzieła, jak i coś naszej przepastnej podróżniczej biblioteczki ( przewodników i map u nas nie zabraknie!)


Prawie jednocześnie z konkursem blogowym rozgrywał się spontaniczny konkurs facebookowy, w którym można było zostać właścicielem ocieplacza na kubek. Ten konkurs wygrał Karol i jego imię wyhaftowałam na ocieplaczu.
Należy Wam się kilka słów wyjaśnienia- o przygotowaniu sobie ocieplacza na kubeczek myślałam od początku sezonu zimowego. Podglądałam te, które pojawiły się na stronie  Jacobs i Dr Oetker.
W niedzielę rano, gdy kolejny raz obejrzałam reklamę konkursu z kisielem w tle, złapałam motek wełny, szydełko i niewiele myśląc wydziergałam kubkowe ubranko (tylko, że jakoś tak wyszyłam imię Chudej, a nie swoje) Wdzianko tak się spodobało facebookowiczom, że do południa miałam gotowy kolejny ocieplacz i zupełnie nieoczekiwanie dla siebie samej ogłosiłam błyskawiczny konkurs z 24-godzinnym terminem zgłoszeń. I tak oprócz ocieplacza Chudej, zrobiłam ocieplacz Karola no, żeby nie było, ze szewc bez butów chodzi, przed wieczorem także swój kubek ubrałam :)

A tak na marginesie: w rankingu platformy zblogowani zajęłyśmy w styczniu 4 miejsce kategorii blog osobisty.

1 komentarz: