niedziela, 9 października 2022

Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze


 Nie mam pojęcia jak to się stało! Od tylu lat jeżdżę do Jeleniej Góry, zachwycam się nią i... nigdy nie dotarłam do Muzeum Karkonoskiego! W końcu należało to zmienić, a pretekstem było zwiedzanie wystawy fotografii górskiej. Ale po kolei!

Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze


Jeśli próbować dociec, czemu nigdy nie byłam w Muzeum Karkonoskim, należało by zwrócić uwagę na lokalizację. Spory gmach muzeum znajduje się nieco na uboczu, na zboczu Wzgórza Kościuszki. To sprawia, że kręcąc się wokół Rynku nie ma się szans na trafienie do muzeum.


Gdy się już jednak trafi, to można w nim spędzić sporo czasu, bo ekspozycja jest bogata i ciekawie przygotowana.


Trzonem ekspozycji muzealnej są materialne pamiątki historyczne przybliżające nam przeszłość Kotliny Jeleniogórskiej. Zwiedzanie rozpoczyna się od rzeczywistych rozmiarów chaty przysłupowej z piecem w centralnym miejscu i maleńkimi okienkami. No prawie jak w Domku pod Orzechem. Dalej wędrujemy w przeszłość, od pozostałości po kulturze łużyckiej po PRL. Od Słowian, przez Niemcy po Polskę. Pobyt w muzeum doskonale obrazuje zagmatwane losy Dolnego Śląska, jego słowiańską, śląską, niemiecką i polska przeszłość. 


Mnie najbardziej zaciekawiły stroje dolnośląskie oraz makieta Karkonoszy i Gór Izerskich sprzed ponad stu lat. Na samym jej obrzeżu znalazłam to, czego szukałam, czyli mały czerwony punkcik będący ni mniej ni więcej Domkiem pod Orzechem!

Wystawa Szkła Artystycznego


Na osobną uwagę zasługuje stała ekspozycja na pierwszym pietrze muzeum. Znajdziemy tu niesamowity zbiór wyrobów szklanych Najstarsze eksponaty pochodzą z czasów rzymskich, najmłodsze są dziełami artystów XXI w. To, co najbardziej interesuje lokalnego patriotę to szklane wyroby z hut izerskich. Jako, że jestem świeżo po lekturze pasjonujące książki o historii jednej z izerskich baud: Michelsbaude, z jeszcze większym zainteresowaniem przyglądałam się kieliszkom, butelkom, wazom, podziwiając kunszt izerskich szklarzy.

Czasowa wystawa pokonkursowa z okazji Biennale Fotografii Górskiej


Przyznaję, że do muzeum trafiłam, chcąc

obejrzeć wystawę fotografii górskiej, polecaną przez moją ulubioną artystkę fotografkę, Basię. Koniecznie zajrzyjcie na jej stronę internetową: Jej przestrzeń  Zrozumiecie moją fascynację!

Z niemałym zainteresowaniem obejrzałam zdjęcia Wandy Rutkiewicz, pokazujące jej górską pasję, poplenerową wystawę „Atelier Pod Śnieżką” oraz zdjęcia nadesłane na konkurs. Oczywiście najbardziej ciekawiły mnie te nagrodzone, w tym tryptyk Barbary Krupy Kapuśniak.



Kilka przydatnych informacji o muzeum:

Muzeum Karkonoskie czynne jest codziennie oprócz poniedziałków w godzinach 9.00-16.00 ( w okresie letnim do 17.00)

Bilety: normalny 20 zł, ulgowy 15 zł. W środy wstęp jest bezpłatny. Wykupuje się jedynie wejściówkę na wystawy czasowe. Honorowana jest Karta Dużej Rodziny. Istnieje też możliwość wykupienia karnetu do wszystkich oddziałów Muzeum.

W kasie biletowej można też nabyć sporo pamiątek tematycznych, przewodników, widokówki.

Na zwiedzanie warto przeznaczyć przynajmniej godzinę, ale jeśli chce się wgłębić w historię, to potrzeba więcej czasu. Wystawy są naprawdę ciekawe i czas w muzeum Karkonoskim na pewno nie będzie czasem straconym. Ja na pewno będę tu wracać i polecać to miejsce gościom odwiedzającym naszą agroturystykę.



20 komentarzy:

  1. Takie muzea warto odwiedzać. Ciekawe miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezwykła dokładność makiety jak na czasy w jakich powstała. To potwierdza trafność Twojego wyboru miejsca na ziemi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowita jest. Stałam przy niej dłuższą chwilę i się zachwycałam!

      Usuń
  3. Aniu przepięknie zachęciłaś do odwiedzenia Muzeum Karkonoskiego. Bywam w nim często, z racji bywania na wernisażach fotograficznych lub okazjonalnych warsztatach. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że gdy włóczyłam się po Jeleniej Górze, to wyrzucałam sobie, że nie napisałam do Ciebie i nie poszłyśmy wspólnie?

      Usuń
    2. A widzisz nic straconego może będzie jeszcze okazja ku temu.

      Usuń
  4. Do Jeleniej Góry jeszcze nie dotarłyśmy, więc jest co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie! Wierzę, że kiedyś zajrzycie do nas i nadrobicie zaległości.

      Usuń
  5. Z przyjemnością wybiorę się do tego Muzeum.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, dziękuję za podpowiedź. Niewątpliwie warto poznać to muzeum. Dopisuje je do listy, w zimie powinienem tam się wybrać. O!: z rana do muzeum, a popołudniu na kawę do Domku pod Orzechem. Co sądzisz o takim planie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Wystawa Szkła Artystycznego szczególnie mnie zaciekawiła. Do Jeleniej mam daleko, ale na przyszłość zapamiętam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe i na pewno warte zobaczenia. Wprawdzie do Jeleniej Góry mam szmat drogi, ale kto wie gdzie mnie rzucą wiatry...

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj zdarza się tak, że ciekawe obiekty upchanie są gdzieś na uboczu, co może być utrudnieniem dla przyjezdnych 🥺 A jeśli dodać do tego "kulejącą" informację turystyczną to już mamy mały dramat 😕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsce jest świetne, ale fakt, z dala od centrum i bez mapy się nie znajdzie.

      Usuń