Gierczyn nie przestaje mnie zaskakiwać. Niby powinnam się już dziwić, bo każda kolejna inicjatywa to kolejny sukces. A jednak...
Rok temu przygotowaliśmy Kiermasz świąteczny na skwerze przy wagoniku w centrum wsi. W tym roku postanowiliśmy powtórzyć sukces i udało się!
Od połowy listopada przygotowywaliśmy stroiki i ozdoby świąteczne. 7 grudnia na skwerze spotkała się cała wiejska społeczność: Koło Gospodyń Wiejskich, OSP, Moto Wilki i Rada Sołecka. Wspólnie wystawiliśmy stoiska z ozdobami, ciastem i grzańcem.
Była też kuchnia polowa z grochówką, ognisko z kiełbaskami i oczywiście wizyta Mikołaja.
Przyjemnie było patrzeć, jak wieś się integruje i bawi.
I choć po takich imprezach jestem bardzo zmęczona, to przecież satysfakcja jest przeogromna.
I, wiecie co? My już planujemy, co zrobimy za
rok.









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz