wtorek, 6 kwietnia 2021

Pompik, Pola, Lulu -przegląd nowości dla najmłodszych


Dzieci to wdzięczni odbiorcy literatury. Niewiele trzeba, aby maluchowi wpoić miłość do książek. Wystarczy codziennie czytać przez 20 minut. Czytanie wzmacnia więzi między dzieckiem a opiekunem, pobudza wyobraźnię i dociekliwość. W swoich kontaktach z wnuczkami oraz dziećmi odwiedzającymi Domek pod Orzechem często korzystam z tej formy spędzania czasu, a nasza biblioteczka wciąż wzbogaca się o nowe tytuły.

Żubr Pompik. Wyprawy, cz.20 i 21



Seria książek o małym żuberku wędrującym z rodziną po parkach narodowych skradła moje serce już dawno. Zachłannie zbieram kolejne części serii, czekając na przygody Pompika i jego siostry Polinki. W 20 części przygód "Wytrwały konik"  żubry odwiedzają Roztocze. Symbolem Roztoczańskiego Parku Narodowego jest konik polski i to on jest przewodnikiem żubrzej rodziny. Koniki polskie są chętnie hodowane na Pogórzu Izerskim, a w czasie rajdów konnych z zaprzyjaźnionej stadniny odwiedzają także Domek po Orzechem. Tym bardziej zależało mi na tej książce, która przybliży dzieciom to piękne i sympatyczne zwierzę.


W kolejnym tomie Poroże jelenia spotkamy się z innym zwierzęciem popularnym w Górach Izerskich.Jeleń jest symbolem Swiętokrzyskiego Parku Narodowego. Dumny jeleń wcale nie ma ochoty na rozmowę z żubrami, a do tego Polinkę myli z małym dzikiem, co doprowadza ją do rozpaczy. Sytuacja ta staje się pretekstem do wyjaśnienia dzieciom różnic między porożem a rogami. Poroże to atrybut jelenia i jest zrzucane co roku, natomiast rogi rosną na stałe i są atrybutem żubrów, krów, czy kóz.

Książki Tomasza Samojlika o żubrze Pompiku polecam wszystkim miłośnikom przyrody w wieku 3-6 lat.

Seria Pola mówi



Pola to kilkuletnia przedszkolaczka, której przygody uwielbiają zarówno Mała M. jak i Panna M. Dziewczynka jest niezwykle rezolutna i jej rodzice muszą nieźle się nagimnastykować, by Pola nie zrobiła sobie krzywdy, a i to nie zawsze się udaje. Ostatnio wyszła właśnie książka Pola mówi AU! traktująca o tym, jak rozwiązywać dziecięce tragedie i jak rozmawiać z dzieckiem, które zrobiło sobie krzywdę.



Pola mówi DOBRANOC jest z kolei pozycją z nurtu poczytajek przed snem. To historia nowego i starego łóżeczka Poli . Dziewczynka dostaje duże łóżko i choć bardzo się z niego cieszy, to wcale nie jest łatwo w nim zasnąć.

Uwielbiam historyjki o Poli, bawią mnie jej przygody napisane prostym językiem zrozumiałym dla dwulatka. Kocham proste ilustracje z rozczochraną i rezolutną Polą w roli głównej. Cenię je sobie także za bezszeryfową czcionkę, ułatwiającą mi czytanie.

Lulu świnka z klasą



Lulu to świnka wietnamska mieszkająca niczym piesek w domu i ciesząca się ogromną miłością swoich państwa. Świnka ma własne posłanie, zabawki i wszystko, czego domowemu pupilowi potrzeba do szczęścia. Wiedzie więc spokojne i beztroskie życie u państwa Altsman. Pewnego dnia jednak musi zrobić coś, czego świnki nie robią. Oto jej pani mdleje i zwierzę musi wyruszyć po pomoc.

Fabuła tej książeczki jest banalna i prosta, ale też adresowana jest dla dzieci 6-7-letnich., które właśnie uczą się samodzielnego czytania. I tu pojawia się problem. W założeniu książki z serii Książkożercy poziom A wydawnictwa Wilga mają zachęcić do samodzielnego czytania dzieci poznające właśnie tę trudną umiejętność. Wydawca zapewnia, że teksty w tej serii zostały tak dobrane, by zaciekawić, a jednocześnie by zdania były pojedyncze, a wyrazy proste w czytaniu, bez dwuznaków.

Tyle teoria. Rzeczywistość niestety jest inna. Już na drugiej stronie dzieci otrzymują zbitkę spółgłoskową w postaci obco brzmiącego nazwiska Altsman (fabuła książki oparta jest na faktach) . A to nie jedyna rafa na którą natkną się młodzi czytelnicy. Kolejnym mankamentem jest szeryfowa czcionka utrudniająca czytanie dyslektykom.

Jedyne, co jako tako ratuje tę pozycję to postać świnki, która jest po prostu słodka. To jednak za mało, by móc polecić tę książkę jako pomoc w nauce czytania.





W mojej biblioteczce pojawiły się także nowe tomiki wierszy dla dzieci, na na kanał You tube wjeżdża cała seria premierowych poczytajek. Zapraszam do subskrybowania kanału Babcia Ania czyta.

Pozostałe recenzje ksiazek dla dzieci znajdziecie tu:

17 komentarzy:

  1. w Poli moje dzieciaki się zakochały, żubra mam nadzieję niedługo poznamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam Pompika i Polę, bardzo ciekawe, a na Lulu też mam ochotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Lulu rozczarowała i to bardzo!

      Usuń
    2. Wiele chyba zależy od oczekiwań, na innych blogach czytałam o niej same zachwyty. Też będę chciała wyrobić sobie swoje zdanie.

      Usuń
  3. Dzieci z przyjemnością przytulą się do takich książeczek, mnóstwo ciekawych przygód czytelniczych w ładnej oprawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Grafika książeczek jest urzekająca. Chyba sama miałabym ochotę poczytać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie stoi na przeszkodzie, ja ostatnio czytam ksiązeczki skierowane do najmłodszych czytelników w towarzystwie rezolutnej dziewczynki. :)

      Usuń
  5. Grafika tych książek jest naprawdę piękna. Chętnie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe propozycje, chętnie skorzystamy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przygody Pompika są bardzo ciekawe, dobrze, że jest już tyle książeczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci bardzo przyzwyczajają się do bohaterów, później poszukują kolejnych odsłon ich przygód. :)

      Usuń
    2. Masz rację, Izabelo, dlatego staram się powiększać kolekcję.

      Usuń
  8. Zawszę można coś fajnego wybrać z takiego zestawu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne książeczki. Moje maluchy takie uwielbiają :)

    OdpowiedzUsuń