wtorek, 21 września 2021

Zupa dyniowa w słoikach na zimę


 Dynie! Wszędzie dynie! Tylu cudnych okazów jeszcze nigdy nie miałam. No ale… tyle dobra sprawia, że trzeba go przetworzyć. Kilka największych owoców zostawię, by w pełni dojrzały i przechowam na zimę w piwnicy. Te mniejsze należy zużyć na bieżąco. Ale mniejsze, oznacza kilka kilogramów dobra dyniowego. Postanowiłam więc spróbować zawekować przecier dyniowy.

Dynia w słoikach


W moim śląskim domu dynię konserwowało się na słodko z octem i goździkami. Ja jednak za tym specjałem nie przepadałam, bo babcia dodawała za dużo octu. Myślę, ze spróbuję kilka słoików przygotować w occie owocowym, ale to przy innej okazji. Tym razem pomyślałam o pikantnym przecierze, który będzie stanowić bazę do wegańskiej zupy dyniowej. Od pomysłu do realizacji minęła doba.

Przecier dyniowy na zupę- przepis


1 kg obranej i wypestkowanej dyni ( u mnie niedojrzała dynia olbrzymia)

1 l wody

30 g świeżego imbiru

100ml octu owocowego (u mnie mirabelkowy)

1 łyżka słodkiej papryki

2 łyżeczki soli

kilka goździków

Dynię kroimy na plastry i podpiekamy lub grillujemy. Ja skorzystałam z faktu, ze blacha naszego kaflowego pieca była gorąca i zrumieniłam dynię na blasze. Do garnka wlewamy wodę. Dodajemy dynię i imbir. Gotujemy bez aż dynia stanie się miękka. Dodajemy pozostałe składniki, zagotowujemy jeszcze raz i miksujemy. Przecier można jeszcze trochę odparować, mieszając, by się nie przypalił.

Gorącą masę przekładamy do wyparzonych półlitrowych słoików. Zakręcamy. Pasteryzujemy przez co najmniej 15 minut.  Z podanych proporcji wychodzą 3 jednoosobowe porcje zupy. Dwie zostawiłam na zimę, a jedną zjadłam od razu z dodatkiem uprażonych nasion i orzechów.



Inne przepisy na wykorzystanie dyni i cukinii:

Przepisy na dania z dyni i cukinii

14 komentarzy:

  1. Przepiękna dynia, zazdroszczę takich okazów i to w dużej ilości :)) Uwielbiam dynię, niestety nie mam miejsca, żeby posadzić jej więcej, udało mi się wcisnąć tylko 2 krzaczki i mam raptem 4 dyńki, dobre i to ;) Dla odmiany u mnie był urodzaj cukinii, też pakuję uprażoną w słoiczki(po raz pierwszy w tym roku, wcześniej mroziłam), ciekawe jak się przechowa.
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam zawsze problem z przechowywaniem dyniowych przetworów, pomimo pasteryzacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja gotuję słoiki z dynią tak jak fasolkę. I jest ok.

      Usuń
  3. Bardzo lubię dynie w sezonie jesiennym. Najbardziej zupę krem z grzankami oraz ciasto. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupę dyniową robimy zawsze na bieżąco, nigdy nie robiłam w słoiki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem w stanie przejeść tej ilości dyni na bieżąco. Muszę zaprawić 😂

      Usuń
  5. w słoiku mówisz, u mnie to będzie trochę trudne, zupa dyniowa znika szybciej niż ją zrobię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paulina Kwiatkowska24 września 2021 08:30

    Lubię zupę dyniową, to jedna z moich ulubionych jesiennych zup.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, mam spore zaległości w lekturach, jak widzę.
    Na ostatnich wędrówkach widuję dynie na polach, i zawsze wtedy szkoda mi marnowania takiej ilości jedzenia. Bo spora część zawsze jest marnowana, a część zjedzą zwierzęta.
    Aniu, coś się zmieniło w polskich domach, bo chyba nie tylko u mnie. Kiedyś robiliśmy sporo różnych przetworów, teraz się nie chce, a przecież nie tylko o finansowe korzyści tutaj chodzi, obecnie raczej niewielkie, skoro produkty musiałbym kupować. Chodziło też o atmosferę domu, o samodzielne przygotowanie jedzenia tak, jak smakuje, a teraz przeważa wygodnictwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to wygodnictwo przeraża, bo u nas zawsze pachniało przetworami i co ciekawe, nawet Chuda w tym roku przetwarza jabłka.

      Usuń