niedziela, 15 sierpnia 2021

Karmelizowana dynia na dziko


Ten rok zdecydowanie należy do dyni. Długie płożące się łodygi z baniami u nasady liści opanowały sporą część ogrodu. Kwiaty męskie zjadamy w ogromnych ilościach, a teraz nadszedł czas na owoce. Na niedzielne śniadanie przygotowałam sobie pyszną dyniową słodycz z pokrzywowymi nasionami. Ciekawi dania? Zapraszam.

Lekkie śniadanie z dynią


Składniki:

kawałek dyni ok. 200 g

1 łyżka miodu

1 łyżka masła

1 łyżeczka proszku z marchewnika z miętą (można zastąpić przyprawami korzennymi)

kilka łodyżek z zielonymi nasionami pokrzywy

1 łyżeczka siemienia lnianego

4 orzechy włoskie

Wykonanie


Dynię kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy masło z miodem. Wrzucamy dynię i lekko karmelizujemy. Pod koniec smażenia doprawiamy prochem ziołowym, dodajemy siemię lniane oraz orzechy. Gorącą dynię przekładamy na talerz. Posypujemy nasionami pokrzyw (uwaga! Łodyżki bywają kłujące) oraz owocami sezonowymi.


Danie jest sycące i przyznam, że bardzo pyszne! Sprawdzi się jako śniadanie lub podwieczorek.

Smacznego!

Zapraszam też na inne przepisy z dynią

Kwiaty dyni 

Zupy z dyni

A do takiego dania świetnie pasować będzie wino bezalkoholowe CIN&CIN FREE w wersji białej.



18 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że danie wygląda obłędnie. W sumie bardzo lubię dynię i wszytskie jej podobne. Byc może musiałabym spóbować czegoś nowego. Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danie jest przepyszne, a zdjęcia samą mnie zaskoczyły! Rzadko wychodzą mi kulinarne fotki.

      Usuń
  2. Siostra jest wielką miłośniczką dyni, więc polecę jej ten przepis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się że na działce mamy jeszcze dynię więc tym bardziej super.

      Usuń
  3. W takim wydaniu jeszcze nie jadłam, ciekawa jestem jak by mi to zasmakowało więc może wypróbuję ciekawy recept.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. To naprawdę super danie.

      Usuń
    2. Bardzo ciekawe, oryginalne, wartościowe danie, śniadanie to podstawa dnia:)

      Usuń
  4. Hmm, czemu nie, ale czy ta kłująca pokrzywa jest tam konieczna? :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam dynię w różnych postaciach, więc na pewno nie przejdę obok niej obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Talerz wspaniałości! Dynię bardzo lubię, ale nie mogę niestety jej jeść, więc tylko popatrzę

    OdpowiedzUsuń
  7. Prosto i ciekawie jak smacznie, chyba trzeba to sprawdzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No i proszę! Z poetyckiego salonu do kuchni. Tam czytałem z przyjemnością natury estetycznej, tutaj z przyjemnością wyobrażałem sobie jedzenie Twoich potraw.
    Wczoraj widziałem na Roztoczu ogródek przydomowy, wyglądał na opuszczony. Rosły w nim dynie, cukinie i cebule. Nigdy nie widziałem tak wielkich cebul, a jedną cukinią mogłaby najeść się duża rodzina. Aż szkoda, że tyle dobra się marnuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się nie zmarnuje, jeśli nie ludzie, to zwierzęta się najedzą. A dynie mam w tym roku monstrualne.

      Usuń