sobota, 20 czerwca 2020

Rzut oka na remont strychu


Zacznijmy od widoku z okna. Niewiele brakowało, a nie pokazałabym Wam nic, bo dopiero przed chwilą przestało padać i zeszła gęsta mgła. Z tego okna można o poranku podziwiać wschód słońca siedząc na kanapie. I przyznacie, że widok niczego sobie, a jeśli dodam, że do drugiego okna pukają gałązki czereśni, to możemy poczuć się niczym Ania z Zielonego Wzgórza w swoim pokoiku na facjatce. A skoro już wiemy, jaki jest widok to zapraszam do wnętrza. Strych w domu w górach zaprasza.









Antresola na poddaszu

Pokój z antresolą
Przyznam, że o każdy szczegół tego pokoju na strychu stoczyłam zażartą wojnę ze Ślubnym, który z uporem maniaka powtarzał, że się nie da. Zabrakło mu wyobraźni i nie rozumiał mojej wizji. W pewnym momencie przestałam się z nim dzielić swoimi przymyśleniami o aranżacji pokoju na poddaszu, żeby nie podcinał mi skrzydeł. A ja  na szczęście się uparłam i trafiłam na fachowca, który doskonale rozumiał, o co mi chodzi i czuł ducha tego starego domu.
Owszem w pierwotnym projekcie antresola na poddaszu miała biec inaczej, ale układ belek uniemożliwiał jej montaż, więc zgodziłam się na takie rozwiązanie, jak na zdjęciu. Miejsca jest tam naprawdę dużo. Oprócz szerokiego materaca postawię jeszcze nocny stolik i niewielką lampkę. Sądzę, że antresola  będzie miała wzięcie u młodszych użytkowników pokoju. Z myślą o nich zamontowane zostały barierki. Okna na antresoli nie otwierają się, więc nie ma obawy by ktoś przez nie wypadł.



Antresola


Pokój z antresolą  na poddaszu

Widok z antresoli
Drabinka
Główna część pomieszczenia jest bardzo przestronna, a dzięki wielkim oknom także jasna. Tu ustawiliśmy już dwa łóżka: na podwyższeniu jednoosobowe, natomiast po przeciwnej stronie szerokie łoże małżeńskie. Nad pokojem wisi wielki stary, stylowy żyrandol, który sprezentowali nam sąsiedzi.  Oprócz tego zamówiona jest niewielka rozkładana sofa oraz wygodne wielkie pufy. Pozostało mi jeszcze zamówienie ładnej komody i pokój będzie umeblowany.
Obecnie trwają prace remontowe na korytarzu i w kuchni. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia i ten fragment remontu starego domu zostanie zakończony. I będę mogła już Was zapraszać do siebie. Przyznam, że bardzo liczę na odwiedziny, bo powoli kończą nam się oszczędności, a przecież klimat domu tworzą drobiazgi, których nam jeszcze brakuje. Marzą mi się piękne lampy, nie urządziłam pokoju dziecięcego.
Przyznacie, że w porównaniu z tym, jak to miejsce wyglądało jeszcze dwa lata temu zrobiliśmy ogromne postępy.
A jeśli macie ochotę  porównać, to zapraszam na wcześniejsze remontowe posty:
Łazienka na poddaszu
Remontowe anegdoty
W trakcie remontu
Aranżacja strychu


Łóżko na podeście


57 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie klimaty.Gdy byłam dzieckiem babcia zrobiła mi pokój na poddaszu z malutkim okienkiem na jezioro. Będąc u niej na wakacjach mogłam rozkoszować się niezwykłym widokiem zachodzącego słońca. W miastach słonce nigdy tak pięknie nie zachodziło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też jakiś czas mieszkaliśmy w takim pokoiku z widokiwm na stawek.

      Usuń
  2. Jejku, jest pięknie! Nawet sobie nie wyobrażałam, że aż tak bardzo zmieni się ta przestrzeń! Jest jasno, lekko, przestronnie... przytulnie :) Antresola wyszła super, nic więc do spania nie potrzeba, na pewno będzie miała wzięcie u dzieciaków. Jeszcze dodatki i będzie super. O dodatki się nie martwię, wiem że wyczarujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ale bez Twojego planu by nie wyszło. Trochę trzeba było zmodyfikować, ale jest ekstra.

      Usuń
  3. Aniu..... rewelacja!!! Jestem pod wielkim wrażeniem a to jeszcze przecież nie koniec.
    Jakby coś to mam nocną lampkę kwiatek na ścianę do dziecięcego pokoju😉

    OdpowiedzUsuń
  4. *więcej - miało być. Nic więcej do spania nie potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie klimaty.Gdy byłam dzieckiem, chodziłam do kuzynki co miała

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokoik na poddaszu ma z całą pewnością swój urok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze marzyłam o takim spokojnym i cichym pokoju na poddaszu

    OdpowiedzUsuń
  8. w domu mojej mamy na takie belki na suficie mówiło się "tragarze" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tragarze powiadasz? Logiczne. Na nich spoczywa cały ciężar domu.

      Usuń
  9. antresola jest genialna a domek ma wyjątkowy klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wędrówki po kuchni21 czerwca 2020 11:33

    Widok z okna jest fantastyczny. Fajnie rozkoszować się takim krajobrazem zaraz po przebudzeniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy dobrej pogodzie widać jeszcze więcej, a wschody słońca bywają niezapomniane.

      Usuń
  11. Widok z okna świetny, przyjemnie budzić się w takim fajnym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglada to naprawdę bardzo przytulnie :-) minimalizm a zarazem tak wiele!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem. Pasjonującą mnie skandywanwskie wnętrza i ich minimalizm.

      Usuń
  13. Prosto i wiejsko, izba z klimatem na końcu świata :) I zawsze to budujące móc zobaczyć efekt końcowy!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zawsze marzyłam o takim pokoju na poddaszu. A ta antresola jest obłędna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne poddasze ;) gdy meiszkałam jeszcze u taty, też była antresola, ale wcale nie taka ładna ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudownie, uwielbiam takie klimaty i ten daleki widok z okna, cudo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widok wynagradza wszelkie trudy!

      Usuń
    2. To na pewno, takie widoki miałam na wsi, a teraz jestem w mieście, chyba za karę...

      Usuń
  17. Aniu, widziałem strych przed remontem, a teraz widzę jakiś inny, na pewno innego, większego domu. To ma pewno Wasz Domek pod Orzechem?
    Ślubnego rozumiem i bronię. Kiedy pokazywaliście mi strych i mówiłaś o planach, ja odruchowo patrzyłem na belki nośne. Takie skrzywienie zawodowe.
    Mam nadzieję obudzić się tam któregoś dnia o świcie dla zobaczenia jutrzenki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby to powoedzieć... jak tam siedzę na górze, to też noe wierzę 😂 ale jak widać jestem wizjonerką i udało się!

      Usuń
  18. Każdy remont ma to "coś", ja zawsze ogromnie się cieszę, gdy w moim domu coś takiego się dzieje. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jako dziecko uwielbiałam zaszywać się na przerobionym na pokój strychu dziadków, z maleńkim oknem z widokiem na sad. :) Oczywiście z książką w ręku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W domu mieliśmy taki sekretny pokój, graciarnię, gdzie działy się dziwne rzeczy.

      Usuń
  20. Takie niepozorne miejsce, A ile uroku z niego wyciągnęłaś ❤ pięknie ❤

    OdpowiedzUsuń
  21. Całe szczęście, że trafiłaś na dobrego fachowca, który zrozumiał Twoją wizję. Wyszło wspaniale, myślę, że letnicy którzy do Ciebie przyjadą, będą wniebowzięci!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, jestem zadowolna z pracy fachowca. Czuje ducha domu. Lubi drewno.

      Usuń
  22. Zawsze mi się strasznie podobają antresole! Gdybym tylko mogła to sama bym sobie taką stworzyła!

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdroszczę antresoli, wygląda cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakie drewno na schodach i barierkach, jakby odczyszczone, z odzysku; jeśli tak, to ekstra robota:-)
    Widoki z poddasza są zawsze najładniejsze.
    Pozdrawiam serdecznie i wielu gości życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to nowe drewno tylko postarzone przez opalanie. Taka inicjatywa naszego pracownika. Jest jednak kilka miejsc, gdzie udało się uratować i wykorzystać stare deski.

      Usuń
  25. super pomysł, taka antresola nadaje fajny klimat i super zagospodarowuje przestrzeń :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ciekawy pomysł na te wszystkie skosy. Żałuję, że moja rodzina o tym nie pomyślała, jak szykowała dla mnie (kiedy miałam naście lat) pokój na poddaszu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skosy dodajă uroku. Zależało mi, by były widoczne.

      Usuń
  27. Wow, moje klimaty.Zawsze chciałam mieć taki pokoik na strychu z antresolą.
    Pięknie to wymyśliłaś.
    Jak trafię w Twoje strony, to nocleg tam murowany.
    Wspaniały pomysł.
    Pozdrawiam!
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  28. Taka antresola jest fajna również dla dzieci, zostają takie miłe wspomnienia z dzieciństwa :-)

    OdpowiedzUsuń