Maj minął nie wiadomo kiedy. Czytelniczo był całkiem przyjemny, gdyż udało mi się trzymać pewnych postanowień dotyczących różnorodności lektur. Zapraszam na podsumowanie.
Latem aż prosi się, by czytać, czytać, czytać. Dni są długie, nie trzeba zapalać światła, a czytanie w jakimś zacisznym urlopowym miejscu jest bardzo odprężające. Ja czytam w swoim zielonym zakątku albo nad strumykiem. Zwłaszcza ta druga miejscówka nadaje się do czytania tekstów krótkich, takich na kilka minut czytania. Dlatego dziś polecam Wam dwie książki o krótkich rozdziałach.
![]() |
Buty turystyczne |
![]() |
Literatura rosyjska |
Akuszerka z Sensburga |